Happy Husky

Ty$ka · Gość

Historia wygląda tak:
kobieta znalazła sunię, która widocznie była bita (boi się gwałtownych ruchów) i została porzucona. Leżała na poboczu i dopiero ów kobieta się nią zainteresowała!
Sunia ma masę kleszczy, kobieta dać tymczas jej nie może, a w klinice sunia mogła zostać do dzisiaj. Trafiłaby do schronu, gdzie zostałaby uśpiona (chorych psów się tam pozbywa).
Potrzebny był nam na gwałt tymczas. Zgłosił się, choć z ryzykiem, gdyż nastawienia do psów suni nie znamy, a domek ten ma już psa. Jednak jest i teraz potrzebujemy transportu. Jak najpilniej!
[b]
TRANSPORT PILNY:

KAZIMIERZ DOLNY - WROCŁAW

Lub chociaż cz. trasy Rolling Eyes

Ty$ka · Gość

Ok, nieaktualne.
Dzięki dobroci userów adopcyjnego forum znalazłam transport.
Temat może polecieć do archiwum Very Happy

Justyna Wydra

Cieszę się, że się udało.